Dziś przychodzę do Was z nie kosmetycznymi ulubieńcami maja. Wiem, że to trochę spóźnione ale ostatnio nie mam za bardzo czasu. Do tego w najbliższą sobotę mam wesele w rodzinie i wiecie jak to jest :) Ale dziś znalazłam trochę czasu aby nadrobić zaległości. Nie przedłużając przechodzę do sedna sprawy :) Ulubieńców podzieliłam na kilka kategorii.
Oto lista:
1. Ulubiony serial TV
Od dłuższego czasu oglądam "Rodzinkę.pl". Jest to zdecydowanie najlepszy serial polskiej produkcji. Aktorzy idealnie dobrani do ról. Serial powstał na podstawie scenariusza "Les Parents" i opowiada o pięcioosobowej rodzinie miszkającej w Warszawie. Każdy z odcinków opowiada o czymś innym a mimo to są powiązane ze sobą. Polecam obejrzeć od początku. Obecnie w tv jest emitowany 4 sezon ale na vod.pl możemy obejrzeć obejrzeć odcinki od początku. Ja właśnie oglądam na vod, ponieważ nie zawsze w piatki mam czas obejrzeć w tv.
2. Ulubiony program telewizyjny
Zawsze rano oglądam poranny program "Pytanie na śniadanie". Jest to program emitowany od poniedziałku do soboty od 8.00. Do studia zapraszani są goście oraz eksperci, którzy wypowiadają się na tematy spraw życia codziennego. Często również na zakończenie programu są zapraszani piosenkarze, piosenkarki, zespołyt, które swoim występem kończą program.
3. Ulubione miejsce
Ostatnio moim ulubionym miejscem jest "Łabędzi Staw" na trasie ścieżki na Górę Parkową w Krynicy Zdrój. Występujące tam różne gatunki kaczek oraz łabędzi są godnym obiektem obserwacji zarówno dorosłych jak i dzieci. Jestem w stanie tam siedzieć godzinami i obserwować te ptaki wodne. To miejsce odkryłam przypadkiem, idąc z Moim Mateuszem na spacer i bardzo nam się spodobało. Miejsce to jest zdala od zgiełku miasta, w cichej okolicy, wśród zieleni. Ścieżki tam prowadzące są wyłożone kostką brukową więc jest to również idealne miejsce zarówno na odpoczynek jak i sport( bieganie, jazda na rowerze). Przy stawie są ławki więc można usiąść odpocząć i obserwować kaczki czy dokarmiać je.
A oto zdjęcia stawu wykonane w kwietniu podczas jednogo ze spacerów:
W maju pogoda była zmienna więc w chłodniejsze dni ubierałam miętowy żakiet z podwijanymi rękawami, który kupiłam na allegro za jakieś 44zł. Żakiet jest bardzo wygodny, dobrze się go nosi, po praniu nie odkształca sie. Jak dla mnie idealny zakup. Według mnie nie ma sensu przepłacać i kupować żakiety za 200zł czy więcej tylko dlatego żeby była metka danej firmy. Wydaje mi się że ubranie kupione za 40zł jest równie dobre jak to za 200zł. Ja jakoś nie mam parcia na metki więc kupuję tańsze ubrania, które mi wystarczają.
5. Ulubione buty
W maju bardzo dużo chodziłam więc potrzebowałam wygodnych butów. Będąc w Nowym Sączu z Moim TŻ wstąpiliśmy do realu i tam kupiłam bardzo wygodne baleriny firmy Nylon Red w kolorze beżowym. Początkowo chciałam czarne ale Mój M stwierdził, że lepsze beżowe więc je wybrałam i nie żałuję. Buty pasują praktycznie do każdego stroju. Myślę, że będą też pasować do sukienki, którą zakupiłam na wesele. Strój z tego dnia z pewnością Wam pokażę. A buciki prezentują sie tak:
W tym miesiącu to tyle ulubienców. Nie jest ich dużo ale zawsze coś. A jacy są Wasi ulubieńcy maja?
Jak znajdę dziś jeszcze trochę czasu to pojawi się drugi post, a jak nie dziś to postaram się jutro.
A tym czasem życzę Wam miłego dnia :)
Do następnego, Aga:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz