niedziela, 11 maja 2014

Bielenda Sexy Look- Recenzja

 
 
Witajcie!
 
 
Dzisiaj przygotowałam dla Was krótką recenzję serum do biustu z Bielendy.
 



Opis producenta:

 


 
Składniki aktywne:


 
 

 
Cena: 18zł
 
Pojemność: 125ml
 
Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Kigelia Africana Extract, Butylene Glycol, Caprylic/Capric Triglyceride, Coco-Caprylate/Caprate, Cetyl Palmitate, Sodium Polystyrene Sulfonate, Propylene Glycol, Cimicifuga Racemosa (Black Cohosh) Root Extract, Ethoxydiglycol, Cetyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Caviar Extract, Glyceryl Polymethacrylate, Rahnella/Soy Protein Ferment, Glycerin, PEG-8, Palmitoyl Oligopeptide, Hydrolyzed Elastin, Hydrolyzed Collagen, Gold, PEG-75 Stearate, Ceteth-20, Steareth-20, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Polysilicone-11, Laureth-12, Sodium Acrylates Copolymer, Disodium EDTA, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, Parfum, Benzyl Salicylate, Citronellol, Geraniol, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexane Carboxyaldehyde, Linalool
 
 
Moja opinia: Kosmetyk zapakowany jest w ładnie wyglądającą tubkę. Jednak na półkach w drogeriach znajdziemy go w kartoniku, który widzieliscie na powyższych zdjęciach.
Serum ma odpowiednią konsystencję jak dla mnie. Nie jest ani gęsta ani rzadka. Jest koloru białego i posiada ładny delikatny zapach, ale który utrzymuje się na biuście.
Używam tego kosmetyku od około 4 tygodniu i jestem zadowolona. Stosowanie go jest wielką przyjemnością między innymi poprzez zapach. A kosmetyk sam w sobie jest bardzo wydajny i szybko sie wchłania. Nie zauważyłam minusów.
Plusem kosmetyku jest tubka, która ułatwia stosowanie.
Natomiast co do efektów.
Producent zapewnia jędrny, kształtny, pełny, pięknie wymodelowany biust. A także, że powiększa biust o dwa centymetry. Czy to prawda?
Mogę potwierdzić, że biust mi się powiększył. Niedużo ale jednak. Widzę to po prostu przy ubieraniu biustonoszy. Skóra jest zdecydowanie napięta i jędrna.
 Kosmetyk polecam każdej kobiecie, która nie do końca jest zadowolona ze swojego biustu.
 
A Wy miałyście to serum? Jakie są wasze wrażenia?
 
Do następnego,
Aga:*
 


poniedziałek, 5 maja 2014

Wizyta u fryzjera- Nowa Ja

 
 

Hejka Kochane!

 
 
Pewnie jeśli czytacie ten post jestem w drodze do Niemiec.
Na dzisiaj przygotowałam dla Was krótki post o kolejnych zmianach w moim życiu.
O pierwszych zmianach czyli o mojej nowej sypialni mogłyście przeczytać TUTAJ.
Dzisiaj pora na kolejne zmiany. A mianowicie na wizytę u fryzjera.
Muszę się Wam przyznać, że bardzo długo nie chodziłam do fryzjera.
Podobały mi się moje włosy i nie chciałam z nimi nic robić. Jednak ostatnio zmieniłam zdanie i w Wielki Piątek udałam się do fryzjera.
Chciałam sobie rozjaśnić całe włosy jednak fryzjerka doradziła mi na początek baleyage i podcięcie zniszczonych końcówek.
Powiedziała, że będziemy stopniowo rozjaśniać. Dlatego najpierw zrobiłyśmy tylko trochę jasnych pasemek ale zdecydowanie widać różnicę.
Przy nasadzie włosy są jasne. Jednak końcówki ciemniejsze, ponieważ kiedyś farbowałam włosy.
Z efektu jestem bardzo zadowolona. Jednakże za jakiś czas będę chciała dodać więcej jasnych włosów.
Pokażę Wam poniżej zdjęcie przed i po.
 
 
Jak się Wam podoba? Którą wersję mnie bardziej wolicie?
Chętnie się dowiem, jakie macie zdanie :)
 
Do następnego,
Aga:*