piątek, 26 lipca 2013

Maybelline, Affinitone Perfecting & Protecting Fundation with Vitamin E

 
Hej!
 
Zastanawiałam się dzisiaj nad tematyką postów i postanowiłam Wam opowiedzieć kilka słów o moich podkładach.
Jednak żeby post nie był za długi o każdym podkładzie napiszę osobno.
 
Dziś zacznę od Maybelline Affinitone.
 
 
 
Opis: Podkład o ultralekkiej, płynnej konsystencji zapewniającej równomierne pokrycie skóry. Pozwala jej oddychać nie zatykając porów. Dzięki zawartości witaminy E gwarantuje 8-godzinne nawilżenie.
Affinitone, w którym zastosowano technologię Shade True, zawiera delikatne mikro-sfery i perełki, które zapewniają idealne wykończenie makijażu i świeży wygląd.
Jest to pierwszy podkład z naturalnymi pigmentami koloru, które pokrywają niewielkie przebarwienia skóry i perfekcyjnie dopasowują się do jej odcienia oraz struktury.
Dostępny w 6 odcieniach.
 
Skład: aqua, isododecane, cyclopentasiloxane, glycerin, cyclohexasiloxane, peg-10 dimethicone, methyl methacrylate, crosspolume, butylene glycol, dimethicone isoeicosane, disterdimonium hectorite, cetyl peg/ppg-10/1dimethicone, sodium chloride, phenoxyethanol, c9-15 fluoroalkohol phosphate, polyglyceryl -4 isostearate, hexyl laurate, butylparaben, tocopherol, panthenol, propylene glycol, royal jelly, chamomilla recutita/matricaria flower extract [+/- may contain ci 77891/titanium dioxide, ci 77499, ci 77491, ci 77492, iron oxides, mica]
 
Cena: 24.99zł
 
Pojemność: 30ml
 
Moja opinia: Podkład ten kupiłam jakiś czas temu na promocji w Naturze za 19.99zł na przetestowanie.
Używałam go kilka razy. Nie jest to mój ulubieniec. Kosmetyk jest na tyle rzadki, że muszę go trzymać "do góry nogami". Ponadto źle rozprowadza się na twarzy i tworzy smugi. Trwałość też nie jest jego plusem. Po 3 godzinach już go nie widać na twarzy. Ściera się nawet gdy lekko dotknę palcami skóry. Dodatkowo bardzo się błyszczy. Nawet puder z Essence nie pomaga.
Jedynym plusem jest zapach, który mi odpowiada.
Mój odcień to 030 Light Sand Beige.
Zdecydowanie nie polecam. Myślę, że w tej cenie można znaleźć wiele innych lepszych podkładów.
Na razie nie wiem co z nim zrobię. Albo jakoś go wykorzystam mieszając z innym albo oddam komuś.

 

 

 
 


 

 
 
A Wy miałyście ten podkład? Jakie macie o nim zdanie?
W kolejnych postach przedstawię Wam inne podkłady.
 
Do następnego,
Aga:*
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz