środa, 13 listopada 2013

Moja aktualna pielęgnacja włosów

 
 

Hej Kochane!

 
 
 
 
Jak  tam u Was po długim weekendzie? 
 Cały weekend spędziłam z Moim M. Było super ale niestety bardzo się oziębiło.
Wczoraj byłam zapoznać się z pracą i zaczynam od następnego tygodnia. Ale mam nadzieję, że znajdę czas na blogowanie.
 
A dzisiaj chciałam Wam pokazać moją aktualną pielęgnację moich zniszczonych włosów.
Historię moich włosów mogłyście już poznać w tym poście .
 
Po nieudanym testowaniu postanowiłam wrócić do sprawdzonych kosmetyków i dodatkowo zadziałać trochę od wewnątrz.

Od kilku lat regularnie farbowałam włosy. Jednak od wiosny postanowiłam dać im odpocząć i zaprzestałam farbowania. Następną koloryzację planuję przed świętami.

Jeśli chodzi o wizyty u fryzjera, to rzadko do niego chodzę, szczerze mówiąc. Końcówki podcinam sobie sama w domu.


Kosmetyki, które aktualnie używam:

1. Szampon Garnier Fructis Color Resist do włosów farbowanych i z pasemkami.
2. Odżywka wzmacniająca Garnier Color Resist do włosów farbowanych i z pasemkami.
3. Mleczna maska do włosów Kallos Crema Al Latte.
4. Skrzypovita Włosy, Skóra, Paznokcie
5. Po zakończeniu Skrzypovity, będę stosować Revalid.

 
Moja dokładna pielęgnacja:
 
1. Włosy myję co dwa, trzy dni moim ulubionym szmponem Garniera
2. Dwa razy w tygodniu stosuję odżywkę wzmacniającą również z Garniera
3. Raz w tygodniu używam maskę Kallosa
4. Codziennie rano jem Skrzypovitę jednak gdy ją skończę, zacznę stosować inne tabletki przeciw wypadaniu włosów. Chodzi o Revalid. Mam nadzieję, że przyniosą lepsze skutki niż Skrzypovita.
 
 
Dodatkowo:
 
1. Staram się nie chodzić spać z mokrymi włosami.
2. Często noszę rozpuszczone włosy aby nie ciagnąć cebulek
3. Jeśli już je wiążę, używam gumek bez metalowych łączeń aby jeszcze bardziej nie łamać włosów.
4. Do czesania stosuję grzebień z szeroko rozstawionymi ząbkami. A w najbliższym czasie planuję zakup Tangle Teezera.
5. Raczej unikam suszenia. Jednak jeśli muszę, wybieram letni nawiew.
 
 
 
 
Szampon Garnier Fructis


Odżywka wzmacniająca Garnier Fructis


Mleczna maska Kallos

Skrzypovita


Revalid
 
 
 
Na razie jestem zadowolona ze stanu moich włosów. Zdecydowanie się poprawiły po tych niefortunnych kosmetykach, o których pisałam tutaj . Co prawda nie są w takim stanie, jakim bym chciała. Ale mniej się rozdwajają, mniej wypadają, są miękkie w dotyku i lśniące.
Myślę, że będą w coraz lepszej kondycji i osiągnę swój cel.
 
A Wy jakie macie sposoby na piękne włosy?
Może wypróbuję coś nowego :)
Jeśli macie jakieś pytania, śmiało pytajcie :)
A tym czasem uciekam,
buziaki,
Aga:*
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz